poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Dusza rogata

Och Ty duszo moja rogata, niepokorna czegóż jeszcze się domagasz?
czy nie widzisz, że sił nie mam by walczyć?

Właśnie taki jest świat
Można się bardzo rozczarować, bardzo zawieźć, rozżalić, rozsmucić
Można też pewnie radośnie brykać, choć gdy smutek to klapki na oczach

Za czymże tak tęsknisz nieustająco?
Jakaż ta miłość ma być?
Czemuż tak mało realna?
Czemuż zwątpienie?

Czemuż niezmordowanie wracasz do tego pragnienia i upierasz się, że tak ma być
skoro przecież widzisz, że nie jest, że się nie da

Dajże spocząć duszo, spuść z tonu, pokory się trochę naucz
Bądźże czasem realistką

Zmęczona jestem



1 komentarz:

  1. Zawieść, zdaje się ;) Bardzo zawieźć - jakby Szymborska tak napisała, to krzyknęliby, że niebanalna poezja :)

    Tak mi w trakcie czytania zakołatała piosenka Kaczmarskiego pt "Mistrz Hieronimus(...)", ze szczególnym uwzględnieniem fragmentu:
    "Szczęśliwi niechaj w swoich bańkach z tęczy śpią w spokoju,
    nim w parę je zmienią płonące wsie, młyny i zamczyska!". No i "Krzyk":
    "Nie kończy się ten straszny most,
    i nic się nie tłumaczy wprost,
    wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno!".

    Podejście chciałbym mieć takie - i polecam - że warto mieć świadomość, ale niekoniecznie roztrząsać w kółko (to odnośnie niezmiennych niemal aspektów naszej rzeczywistości).
    Tylko "chcieć to móc" się nie sprawdza.

    Szczególnie ciekawy post "Samotność".

    OdpowiedzUsuń