piątek, 11 maja 2012

Małżeństwo


Moje dzieci postanowiły dziś… wydać mnie za mąż
Zaczęło się od tematów wokół ciążowych.
W: Mamusiu, masz taki okrągły brzuszek. Będziesz mieć dzidziusia?
Ja: dzidziusia? Skąd Ci to przyszło do głowy?
A: urodź nam syneczka!
Ja: niby jak?
A: no wsadzimy Ci nasionko do pupy…
Ja: jak to Wy wsadzicie?
W: nie, nie, Mama musi sobie znaleźć męża!
Ja: a jak to się robi?
A: no wychodzi się na miasto i znajduje
Ja: no jakoś chodzę co dzień po mieście i nie znalazłam
A: no idziesz ulicą, patrzysz, ktoś Ci się podoba, podchodzisz i proponujesz mu randkę…

Eh! Życie wg dzieci jest tak cudownie proste.

3 komentarze: